Kobiety-wampiry a dżuma

Piąte formatowanie

Podczas wykopalisk w miejscu zbiorowej mogiły, prowadzonych w Lagunie Weneckiej, odnaleziono czaszkę, w usta której wbito... kamienny kołek.

Grób jest datowany na średniowiecze, a według doktora Matteo Borriniego z Uniwersytetu we Florencji, takim zabiegom poddawano wampirzyce - przebicie fragmentem skały miało uniemożliwić żerowanie na zmarłych na dżumę oraz atakowanie żywych.

Kobiety-wampiry a dżuma

Włoch opowiedział o swoich odkryciach na konferencji Amerykańskiej Akademii Medycyny Sądowej w Denver. Antropolog udowadniał, że w średniowiecznej Europie wierzono, że dżuma rozprzestrzeniała się właśnie dzięki kobietom-wampirom. Kiedy pogrzebano je obok ofiar czarnej śmierci, żywiły się nimi, aż zyskiwały na tyle siły, by udać się na polowanie na żywych. Gryząc, zarażały kolejnych ludzi.

Wcześniej był tam lazaret

Kobietę z kamiennym kołkiem w ustach znaleziono na wyspie Lazzaretto Nuovo. Zbiorowy grób powstał po wybuchu epidemii dżumy w 1576 roku. Wcześniej (w 1468 r.) władze Wenecji utworzyły tam lazaret, gdzie na czas kwarantanny umieszczano osoby z podejrzeniem choroby.

Podobne znaleziska u nas

Kamień został wepchnięty w usta kobiety z taką siłą, że złamano jej kilka zębów. Czaszka domniemanej wampirzycy jest pierwszą, która może zostać zbadana przez lekarza sądowego. Komentując znalezisko, Peer Moore-Jansen z Wichita State University podkreśla, że podobne szkielety znajdowano wcześniej w... Polsce.

Anna Błońska, "Kopalnia Wiedzy"
[link widoczny dla zalogowanych]

Piąte formatowanie

Artykuł bardzo ciekawy, ale zastanówmy się.
Tak ludzie kiedyś robili. Tak jak z niby czarownicami, które palono na stosie. A tak naprawdę palono zwykłe kobiety, które albo przeciwstawiły się prawu albo takie, które nic złego nie zrobiły, ale palili je, żeby postraszyć innych. Może i istniały takie, które zajmowały się okultyzmem. Co do wampirów zapewne było podobnie. Mężczyźni zawsze uważali kobiety za 'byle co'. Ale gdyby się tak rozmarzyć, może wampiry naprawdę istniały i nadal istnieją? Ludzie boją się wierzyć w coś, co może być straszne, bo przecież 'lepiej o tym nie myśleć'. Może dlatego bano się wtedy kobiet? Bo przecież gdyby się ich nie bano nie zabijali by ich z "wampiryzm" lub też "zajmowanie się czarną magią". Bo jeżeli my [kobiety] byłybyśmy 'inne' nie dałybyśmy sobą pomiatać, a to dla facetów było by straszne, prawda?

PS. mam nadzieję, że coś zrozumieliście...

Trzecie formatowanie

Fakt kiedyś kobiety np. zielarki skazywano na utopienie, tylko za to, że znały się na ziołach i panowało przekonanie "utopi się - upsss... chyba nie była czarownicą, nie utopi się - na 100% jest czarownicą", głównie sie nie topiły, bo ich suknie były dość obszerne i pełniły rolę pontonu. Co do kobiet wampirów- wątpliwe, żeby istniały. A może jednak? Śmiałabym się, gdyby taki prawdziwy wampir siedział nad książką np. Zmierzch i mówił "czego to ludzi jeszcze o nas nie wymyślą". Ciekawie by było...

Dorosły wampir

Taki wampir raczej z miejsca wyszedłby na słońce, bo "po cóż żyć, skoro ludzie mają nas za takie dziwolągi? Wesoly

. Lada moment powstaną bajki dla dzieci o Uczynnych Wampirach, które zawsze pomagają innym w potrzebie i w ogóle są taaaakie grzeczniuuuutkie... Bleee...

Wybranie

Moze ( jezeli istnieja wampiry ) beda chcieli udowodnic jakos ludzkosci ze nie sa tacy zli ale tak aby sie nie domyslili... Ja akurat mam tak ze wierze w wampiry i takie tam bo wszystko jest mozliwe na tym swiecie. Bardzo ciekawy temat. Ciekawe czy naukowycy itd. znajda cos jeszcze.

Naznaczenie