Autor |
Wiadomość |
<
~
Wampiry na srebrnym ekranie...
|
|
Wysłany:
Sob 19:07, 19 Gru 2009
|
|
|
Najwyższa Rada Nyks
|
|
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
Wampiry na srebrnym ekranie
Dawno, dawno temu, w tej samej galaktyce i na tej samej planecie co my żyły wampiry - straszne, łaknące krwi potwory, wrogie wszystkiemu co boskie i dobre. Trwały tak od wielu pokoleń, a ludzie z różnych krain drżeli w swoich chatach przed wąpierzami, upyrami, likchymi, strzygami... Aż nadszedł wiek dwudziesty, z którego wampir wyszedł zupełnie odmieniony: groźne monstrum przeistoczyło się w bladego, metroseksualnego gwiazdora boys-bandu, który zamiast przerażać wzbudza u niewiast pożądanie. Ale Edward Cullen ze "Zmierzchu" nie jest postacią rewolucyjną, a raczej kolejnym etapem stopniowej ewolucji. Nieumarli przeszli bowiem bardzo długą drogę od Maxa Schrecka do Roberta Pattinsona.
Przygoda krwiopijców z X muzą zaczęła się praktycznie od samego początku istnienia tej ostatniej. Już w 1913 roku powstał film o mylącym tytule "The Vampire". Mylącym, bo obraz Roberta G. Vignoli z wampirami niewiele miał wspólnego. Podobnie jak o dwa lata późniejszy "A Fool There Was", był on ekranizacją poematu Rudyarda Kiplinga "The Vampire" z 1897, który opowiadał nie o krwiopijcach, ale o… wampach, czyli kobietach fatalnych, bez pardonu uwodzących mężczyzn i wykorzystujących ich do własnych celów. Inna sprawa, że zgodnie z wielowiekową tradycją, femme fatales przypisywano nadnaturalne cechy, które miały wytłumaczyć ich nadzwyczajną zdolność do zaślepiania mężczyzn. |
To tylko początek baaaaaaardzo obszernego artykuły na który się natknełam
Całość - [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:46, 07 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Pamiętam, jak raz oglądałam taki straszny horror o wampirach. Takie są naprawdę wampiry, a nie takie z książek, dobre, miłe,sympatyczne.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:13, 31 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No właśnie co to jest za wampir jak powiedzmy zakochuje sie w ludzkiej kobiecie albo ma jakiś pakt że nie może pić krwi. Wampir powinien być krwiopijcą bezlitości.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:50, 01 Wrz 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 1487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Renomowana Akademia Demonów Ostatniej Metamorfozy
|
|
Cóż... Każdy jest ponoć zdolny do miłości... A ta miłość nie zawsze wygląda tak, jak byśmy tego chcieli. Ale z tym bezlitosnym krwiopijcą to zgadzam się w 100 %.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:04, 01 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ogólnie to lubię czytać takie książki albo jakieś artykuły o takich wampirach (krwiożerczych) albo o jakiś mordestwach itp XD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:03, 10 Paź 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Te krwiopijcze bestie o których mówicie, moim zdaniem są stereotypami wampirów, rodem z Draculi.
Nie mówię im nie, ale taka odmiana jak np. Pamiętniki Wampirów, albo Zmierzch jest potrzebna, żeby pokazać ludzią, że zabobonnie wierzymy w typ okrutnego wampira...
Takie jest moje zdanie
|
|
|
|
|
|