Wizje w mroku - Lisa J. Smith

Wybranie

Czarownica - mówią za jej plecami. Niesamowite oczy i prorocze rysunki od zawsze przysparzały siedemnastoletniej Kaitlyn kłopotów. Z radością przyjmuje więc zaproszenie do szkoły, gdzie wraz z czwórką innych uczniów o nadprzyrodzonych zdolnościach będzie rozwijać swój talent. Nie przeczuwa, że zostanie rozdarta pomiędzy uczuciem do dwóch chłopaków: cudownego Roba, uzdrawiającego ludzi swoją pozytywną energią, i mrocznego Gabriela, skrywającego swoją prawdziwą naturę i niepokojącą moc. I że będzie musiała wybrać, któremu z nich zaufać, gdy niesamowity projekt zagrozi ich zdrowym zmysłom i życiu...

Słówko ode mnie:
Mała odskocznia od wampirów, choć utrzymana w tym samym klimacie. Podobnie jak W "Pamiętnikach" dwoje bohterów walczy o serce dziewczyny. Podobnie też jeden jest dobry-Rob, a drugi zły-Gabriel. Ja osobiście jestem za Gabrielem Wesoly

Akcja czasami nudzi, a innym razem nabiera tempa. Książka została napisana w 1994-1995r, a w Polsce wydana w 2009r...

Wybranie

Dostałam właśnie dzisiaj od mamy na dzień dziecka, ale tak szybko jej nie przeczytam...

Wybranie

Serio nikogo nie zaciekawiła tta ksiąka w księgarni?

Wybranie

Ja tam nie mogę oprzeć się wrażeniu że pani Smith trzyma się jednego schematu, a pisanie powieści polega na zmianie imion bohaterów i miejsca akcji.
Nie tyczy się to cyklu Świat Nocy.
Sama książka mnie nie zaciekawiła, już sam opis mnie odrzucił.

Wybranie

Ja kupiłam z ciekawosci , nie powaliła mnie ona na kolana . Czytałam we wakacje z nudów żeby trochę zabić czas. Zwykła książka mało emocji i napięcia szkodaa kasy

Pomoc Kapłanek

Mnie się szczerze podobała. Ale za krótka za szybko przeczytana . Mogło byc więcej opisów i lepszych akcji ,ale osobiście polecam:P

Dorosły wampir

Po przeczytaniu "Świata Nocy" nie byłam pewna, czy ta seria mi się spodoba, ale w sumie teraz jestem zadowolona Mruga

.
Bardzo dobrze czytało mi się "Wizje w mroku", akurat ja nie miałam takich momentów, że zaczynałam się nudzić, naprawdę się wciągnęłam. Ciekawa historia,sporo paranormalności, w sumie jedyne, co nie do końca przypadło mi do gustu to bohaterowie. Właściwie powinnam postrzegać Kait jako bratnią duszę, bo też lubię rysować, ale jednak mi w niej czegoś brakowało, Rob jakby trochę za słodki, a Gabriel... Niby fajnie, jak jest facet z charakterkiem, ale przy jego osobowości autorka jednak trochę przesadziła, wkurzał mnie ten gościu. Raczej nie wybrałabym żadnego z nich. Ogółem polecam Mruga

.