Ekranizacja Naznaczonej

Najwyższa Rada Nyks

Filmweb.pl donosi

Seria książek dla nastolatków "House of Night" autorstwa P.C. Cast i Kristin Cast zostanie przeniesiona na ekran.

"House of Night" to opowieść o świecie, gdzie wampiry są zaakceptowane przez społeczeństwo. Pociąg do ludzkiej krwi jest genetyczną anomalią, która wytwarza się u niektórych ludzi w okresie dojrzewania. Wampiry są oznaczane i wysyłane do do szkoły zwanej Domem Nocy, gdzie uczą się nowych zachowań. Główną bohaterką jest Zoey Redbird, której życie zmienia się diametralnie, gdy staje się wampirem. Dziewczyna musi zmienić środowisko i wejść do innego świata.

Film wyprodukują Michael Birnbaum ("John Tucker Must Die") i Jeremiah Chechik ("Witaj święty Mikołaju")

Co Wy na to?

Piąte formatowanie

Wow, dla mnie bomba!

Jestem ciekawa, jak dobiorą obsadę filmu. Oby jak najlepiej!
I niech pozostaną wierni książce, niech nie odbiegają za bardzo od fabuły!

Wybranie

Bardzo się cieszę. Mruga

Super! Mam nadzieję, że film będzie jak najbardziej zgodny z książką, a nie..odcięty od fabuły...;>

Najwyższa Rada Nyks

A ja powiem tak.

Nie cieszę się z ekranizacji. Wiem, normalnie to czuję, że sknocą go. Zresztą nawet nie wyobrażam sobie tego filmu. Jak pokażą te tatuaże na czole i w ogóle? Jak to będzie się prezentować?

Ja w ogóle jestem na NIE ekranizacjom na podstawie książek.

Wybranie

Ja tam się cieszę. Lubie oglądać filmy na podstawie książek. Czasem irytujące jak bardzo odbiegają od książki, ale cóż.. I ta chętnie zobaczę.

Ja się zgadzam z @lma uważam ze nie powinni robić ekranizacji pomyślcie tylko jak zrobią ją źle taka osoba, która jeszcze tej książki nie czytała nie przeczyta bo przecież film był np. słaby, albo jak zrobią dobrze to większość wyjdzie z założenia, że po co czytać skoro już wiedzą wszystko co się zdarzyło to nie to samo co czytać książkę w której jest tajemnica co będzie dalej. A w ogóle jeszcze nigdy nie widziałam dobrej ekranizacji książki z resztą każdy inaczej sobie niektóre rzeczy wyobraża z książki....

W sumie cieszę się na ekranizację ;)
Byleby tego nie spiep**yli ;)

Piąte formatowanie

Najwyższa Rada Nyks

To na pewno. Wystarczy zobaczyć jak S.Meyer zyskała na ekranizacjach jej książek.

Aczkolwiek ja widzę maleńki plusik ekranizacji (tak ogółem)...
Mianowicie, jeśli ma ukazać się filmowa adaptacja książki to ta książka na pewno zostanie wydana w Polsce - biorąc pod uwagę, że u nas w PL mało wydają takickh książek Mruga

Piąte formatowanie

Racja, racja. Jednak ja osobiście wolę tę 'magię' książek.
Później chodzą za przeproszeniem takie czubki [xd], które nigdy nic nie przeczytały i uważają, że są 'super'.

Wybranie

otóż to, zauważyliście, że w Polsce jest mało książek/filmów/seriali młodzieżowych?
ostatnio wpadła mi do ręki "Dziecko Gwiazd. Atlantyda" - książka młodej, aktualnie 17 letniej pisarki Michaliny Olszańskiej (napisała ją majac lat 15). I muszę powiedziec, ze jest świetna. Ale to ma tak wyglądać? Że w Polsce tylko dzieci mogą pisać książki dla dzieci i reżyserować filmy dla dzieci? No dajcie spokój...

A co do tematu, bo trochę offtop wyszedł xd to ekranizację mogłabym zobaczyć, owszem, byleby nie spieprzyli tego jak Zmierzchu. Poza tym wyznaję 1 podstawową zasadę "Nie oceniaj filmu po książce, bo w takim wypadku każdy film będzie do pupy" xD

Piąte formatowanie

Fajnie by było zobaczyc akcje książki w wersji kinowej .Chociaz nie jestem do końca przekonana że to super pomysł. Książka narazie nie jest popularna w Polsce tak jak np. Zmierzch . A po premierze odrazu będa faneczki filmu , które nawet nie wiedziały , że książka została wydana jakiś czas temu. Może to nie najważniejsze , ale co to za fanka , która nie ma zamiaru przeczytac ksiażki ? A kocha Zoey. No haloo , ludzie proszę :shock:

Piąte formatowanie

Mam takie samo zdanie!
Wkurzają mnie później takie, które są ah i oh.

Błagam, niech tego nie zniszczą.
Czy teraz wszystko musi być przenoszone na ekran?
Ludzie, dajcie spokój.

[kurde nawet moje igrzyska śmierci na ekran przeniosą!]

Czwarte formatowanie

Moim zdaniem ekranizacja to dobry pomysł. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta.

Książka nie jest znana. Ekranizacja, szum medialny wszystko zacznie wrzeć. Książka zrobi się popularna

Oczywiście będą fanki, które nie przeczytały nawet strony a po zobaczeniu filmu będą się kochać w głównych bohaterach. Lecz będą też tacy, którzy po seansie w kinie zapragnąć książkę przeczytać.

Ja miałam ta ze zmierzchem, pierw obejrzałam, za namową koleżanki, a teraz w domu mam wszystkie części i pożyczam komu się da.