Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Afrodyta LaFont
|
|
Wysłany:
Pon 12:54, 04 Sty 2010
|
|
|
|
a mi się wydaje, że Afrodyta jest niby taka odważna, najfajniejsza, ale tak naprawdę jest słaba. Lecz nie wykluczam faktu, że zaskoczy nas w kolejnych częściach.
(Dziewczyny, którą część już czytacie? xD)
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:38, 04 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ladysnape napisał: |
(Dziewczyny, którą część już czytacie? xD) |
Hmmm pytanie co prawda nie do mnie ale ja kończę 2 część i moge zdradzić, że Afrodyta nie jest w sumie taka zła a przynajmniej to nie jej wina, że się taka stała. Takie są przynajmniej moje odczucia.
Ostatnio zmieniony przez Nami12 dnia Pon 16:39, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:38, 04 Sty 2010
|
|
|
|
ja jestem po pierwszej i czekam aż druga ukaże się w Polsce.
A Ty ??
Do takich rozmów macie PW...
A.
No offtop:
To ze Afrodyta jest blondynką strasznie mnie pociąga;>
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:27, 04 Sty 2010
|
|
|
|
no ja właśnie czekam też na drugą.
A ciekawa byłam, bo nie wiedziałam kiedy ukaże sie coś wiecęj o Afrodycie...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:31, 14 Sty 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca . ;)
|
|
Moim zdaniem Afrodyta wcale nie jest takim złym charakterem. wiadomo : zachowuje się jak zołza i wgl, ale mamy jeszcze tyle części przed sobą, że to może się zmienić ^ Al eprzecież w Naznaczonej był fragment gdzie Zoey mówiła, że Nyks nie mogła wybrać jej żeby pokonać zwykłą uczennicę Afrodytę tylko większe zło. Czyli A. nie zagraża tak bardzo reszcie jak można by przypuszczać Na razie nie zniechęcam się do tej postaci, chociaż nie pokazała się z njalepszej strony.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:21, 22 Sty 2010
|
|
|
|
a ja tam ją polubiłam właśnie za tę jej zołzowatość
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:42, 24 Sty 2010
|
|
|
|
A ja lubię Afrodytę. Mam tak jakoś że ciągnie mnie do złych charakterów W Zdradzonej nie jest taka zła. Wprawdzie jest chamska ale chyba za tą ją lubię. Nie jest irytująco idealna. i To w niej po prostu lubię
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:41, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Widać na pierwszy rzut ze Afrodyta boi się jakiejkolwiek konkurencji i jest osobą władczą. Mimo całego zła, wierze ze w głębi posiada jakies ukryte dobre cechy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:44, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed komputerem
|
|
Aaaafrodyta "czarny charakter". Wiadomo, co by to była za książka, gdyby chociaż nie było jednej złej bohaterki. Przynajmniej nie jest nudno. Strasznie złośliwa i wredna. Jestem ciekawa jaka będzie w kolejnych częściach w stosunku do Zoey.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:19, 12 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Myślę, że Afrodyta się chociaż trochę zmieni. W 'Zdradzonej' była trochę milsza. Choć nikomu nie powiedziała o tych dwóch chłopakach, którzy zaginęli. Ale powiedziała o Heathu. I ostrzegła Zoey przed Neferet.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:51, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jestem prawie pewna, że Afrodyta nas choc troche zaskoczy w kolejnych częściach domu nocy. W "Zdradzonej" już się troche zmeinila a kto wie co bedzie póżniej
Bardzo lubie postac Afrodyty. Takie "wredne krowy" nadaja ksiazce to cos xd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:35, 20 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
|
Ehh nie znoszę takich pustych lalek. W szkole mamy taką jedną dokładnie przypominą Afrodyte, ale ona jeszcze do tego sepecjalnie udaje idiotke.
Ale Af przynajmniej jest bardzo ładna xdd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:21, 21 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Afrodyta na poczatku to taka zołża i byłam pewna że ona bedzie upzykrzac zyce Zoey xD Ale im dalej byłam w czytaniu to wiedziałam że będzie inaczej. Poza tym to zdanie że ciemnośc nie zawsze oznacza zło a jasnosc dobro. Pewnie będize tak, że Neferet okaże się złem a Afrodyta dobrem, chcoc z poczatku kazdy mogl myslec inaczej. Sądze ze sie zaprzyajznia
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:05, 23 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdańsk
|
|
Zgodzę się, że ta jej przemiana na milszą jest dość dziwna.
Nawet jeśli zachowywała się tak ze względu na Neferet; będąc jej podopieczną, to dlaczego i Zoey nie jest wredną jędzą?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:00, 04 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie, Skierniewice
|
|
Ja po "Zdradzonej" powiem szczerze, polubiłam Afrotydę i myślę, że możliwe jest, że Zoey się jednak z nią zaprzyjaźni w kolejnych częściach : ) no chyba, że to wszystko jest elementem jakiegoś super planu tej "wiedźmy z piekła rodem" ; p
|
|
|
|
|
|