Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Erik Night
|
|
Wysłany:
Nie 10:14, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: O-ca kolo Wrocka ;P
|
|
Erik ma takie swoje wzloty i upadki. Potrafi być słodki jak miód i zimny jak lód...
Dobry był wtedy gdy np. Pomógł Zo odnaleźć Heatha, a jego druga strona pokazała się wtedy gdy mówił o tym co zrobiła Zo przy wszystkich.
To akurat mógł zachować dla siebie. I tak pewnie Zo powiedziałaby im kiedyś tam w dalekiej przyszłości
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:46, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleko ^^
|
|
Chyba jak każdy mężczyzna nie zawsze będzie słodził, bo czasem musi powiedzieć prawdę
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:56, 16 Maj 2010
|
|
|
|
Ale z punktu widzenia dziewczyn facet powinien być wrażliwy i prawić komplementy, więc to normalne, że tutejsze dziewczyny tak mówią
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:54, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleko ^^
|
|
Jasne, że masz racje Ale np, ja lubię mówić komplementy, ale jak coś jest nie tak to powiem ci prosto w oczy, bo nie mogę patrzeć jak coś jest nie tak. I zawsze oczekuję tego samego z innej strony. Erik miał prawo tak się zachować - mówię jeszcze raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:11, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Właśnie "prosto w oczy" w cztery oczy .
Miał pełne prawo jej wygarnąć i dobrze ze to zrobił (może się dziewczyna opamięta) ale nie w obecności innych osób.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:37, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleko ^^
|
|
No z tym to przesadził, ale postaw się w takiej sytuacji
On po prostu zaczynał kochać Zoey i jej ufać
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:16, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
tak i jak już wcześniej pisałam był wściekły. I chciał ja jak najbardziej zranić...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 7:38, 18 Maj 2010
|
|
|
Najwyższa Rada Nyks
|
|
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Fonin napisał: |
tak i jak już wcześniej pisałam był wściekły. I chciał ja jak najbardziej zranić... |
Wątpie, czy chciał ją zranić umyślnie! Czlowiek w takiej sytuacji nie panuje nad sobą, i góre bierze wściekłość a nie rozum i racjonalne myślenie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:16, 18 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleko ^^
|
|
Tak prawda Myślenie całkiem się wyłącza gdy takie emocje panują xD Może trochę naprawi swój błąd w dalszych częściach, jak mu zależy na Zoey, bo myślę że w głębi serca zależy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:19, 19 Maj 2010
|
|
|
|
Ja nie czytałam "Wybranej", więc nie wiem jak postąpił Eric, ale z tego co tu mówicie to zaczynam się nieco martwić. Zawsze miałam do niego jakiś sentyment, a tu proszę taka niespodzianka...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:53, 19 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Violet napisał: |
Fonin napisał: |
tak i jak już wcześniej pisałam był wściekły. I chciał ja jak najbardziej zranić... |
Wątpie, czy chciał ją zranić umyślnie! Czlowiek w takiej sytuacji nie panuje nad sobą, i góre bierze wściekłość a nie rozum i racjonalne myślenie. |
W sumie masz racje i zgadzam się z tobą w pełni. Ale mimo wszystko na pewno chciał się odegrać. Podświadomie...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:06, 30 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Krakowa
|
|
Ale powiedzcie szczerze, który chłopak by tak nie zrobił? Nie mówię że to było najlepsze wyjście, ale zawsze lepiej to niż wziąć megafon.
Zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych bohaterów. Ma w sobie to czego każda dziewczyna (może większość dziewczyn) potrzebuje.
Mam nawet swojego idealnego aktora do roli Erika.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:17, 05 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja bardzo polubiłam Erika. I pewnie pomyślicie o mnie źle, ale wg mnie nic złego nie zrobił, mówiąc co było między Zoey a Lorenem. Przecież przyjaciele Zoey byli teraz jego przyjaciółmi. A tak w ogóle to rozmawiał z nią w cztery oczy. Gdy Zoey wracała od Lorena przecież spotkała Erika. Cieszę się, że Erik wie, że Neferet jest zła. A ! I może Was zasmucę, ale Zoey będzie z Erikiem jeszcze raz. Z tego co pamiętam później znowu zerwą, ale CHYBA tym razem przez Erika. Podobno będzie jakiś tam... Chyba Afrodyta miała rację, że jak czegoś nie dostanie to pokazuje swoje "ja". Ale i tak baaaaardzo go lubię.
Jeju...ale nieposkładana ta moja wypowiedź. Sorry :wink:
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:50, 08 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: RZESZÓW
|
|
Erik... Z opisu wynika że jest niezłym ciachem. Jest jak najbardziej pozytywną postacią. Szkoda tylko, że Zoey go nie docenia.. W 'Wybranej' naprawdę mocno zrani jego uczucia. Ciekawa jestem czy wybaczy jej w następnej części..... Musi! On i Zoey są przecież dla siebie stworzeni
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:34, 08 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
|
Ja cos mysle ze w nastepnej moze i pogodza sie ale na troche i znajdzie sobie innego. Przynajmniej ja tak mysle.
Co do Erika... Jest super moim zdaniem. Taki zadziorny i lagodny Tak jak mowila Cleveri "Z opisu wynika, że jest niezłym ciachem." Jak autorki go opisały to mozna powiedziec ze sie w nim zakochałam XD
Ostatnio zmieniony przez Distraught dnia Wto 18:35, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|