Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
James Stark
|
|
Wysłany:
Nie 10:59, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzyświat :)
|
|
Na samym początku nie byłam nastawiona do niego zbyt dobrze,ale tylko jako chłopaka Zoey,bo za dużo było ich w koło niej Teraz im bardziej myślę o Satrku,to coraz bardziej zaczynam się do niego przekonywać. Ujął moje serducho w piątej części i tak jakoś nie mogę przestać myśleć,że w sumie dobry z niego chłopak.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:24, 14 Lis 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica :-)
|
|
Mnie od samego wejścia ujął,i jeszcze ta jego piękna labladorka -Cesa :-D
Miałam trochę mieszane uczucia jak pok koniec "Nieposkromionej" strzelił do Steavie Rea,już miałam go znienawidzieć ale potem się okazało,że nie zabij do końca jej i się uspokoiłam :-)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:41, 15 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Ale czy to nie piękne, że był w stanie kogoś zabic tylko dla tego, że chciał być z Zoey, jak pod koniec Nieposkromionej wzywał jej imię ahhh
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:25, 15 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zdaje mi się że wtedy jak strzelał do Steavie Rae to był jeszcze pod "urokiem" Neferet i chyba wzywał Zoey żeby pomogła mu w tym wszystkim przynajmniej takie się moje odczucia
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:45, 16 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Chyba tak, ale no oh...
Znał ja dzień może dwa, a cos do niej czuł i to musiała być taka miłość od pierwszego wejrzenia, albo jakieś mocne zauroczenie...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 15:55, 22 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Miłość od pierwszego (albo raczej drugiego) wejrzenia i to baardzo silna miłość Lub jak kto woli poprzednie wcielenie Z. mogłobyć zakochane w poprzednim wcieleniu Stareczka ale to już bardziej zwariowana teoria
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:54, 22 Lis 2010
|
|
|
Czwarte formatowanie
|
|
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Co do Starka to osobiście uwielbiam jego postać. Jest takim wampirzym odpowiednikiem rycerza w lśniącej zbroi. Jednak absurdalne było dla mnie to, że po około 10 godzinach znajomości (jak nie mniej! teraz już nie pamiętam, bo dawno temu czytałam Nieposkromioną) pragnie, żeby Zoey pocałowała go na łożu śmierci, że tak powiem. Trochę to było ckliwe i za bardzo naciągane jak dla mnie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:11, 23 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Mnie to powaliło Jednak naprawdę w tamtym momęcie zwątpiłam w Zoey. Tak krótko zna chłopaka, ale sie z nim całuje. No cóż ostatnie życzenie spełniła
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:49, 23 Lis 2010
|
|
|
Szóste formatowanie
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jak na Zoey to i tak nieźle, że się tylko na takim w miare niewinnym pocałunku skończyło.
A co do Starka to nie mam za bardzo o nim zdania. Za krótko był w książce. Nie rozumiem tego, że tak szybko zakochał się w Zoey. Autorki chciałby żeby dało się między nimi wyczuć więź, jednak ja jej nie wyczułam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:26, 23 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Już mam lekko dosyć nowych chłopaków Zoey. A ten Jest następny...
myśle że on nie wie do czego Zoey jest zdolna i nieraz dowie się jak ona jest niezdecydowana... ale cóż to jego sprawa. ani go lubie ani go nie lubie, jest mi zupełnie obojętny chociaż jego postać może dużo wnieść do książek
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:26, 23 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja miałam tak samo w Nieposkromionej był mi jakoś obojętny ale już po przeczytaniu Haunted kompletnie zmieniłam zdanie co do niego
Nava, jeśli chcesz się podzielić z nami wrażeniami co do Starka, to zapraszam do działu Hunted.
MoonWay
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:43, 23 Lis 2010
|
|
|
Syn Ereba
|
|
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z MiędzyWierszy
|
|
Stark w Nieposkromionej wydał się taki jakiś sceptyczny, ale potem jak się otworzyl na Zoey to był fajny
A to, jak Zoey go pocałowała to było po prostu świetne, jednak jak Neferet go wskrzesiła i on strzelił w Stevie, to już mi się nie podobało :\\
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:22, 23 Lis 2010
|
|
|
Szóste formatowanie
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
[quote="blackraven"]Już mam lekko dosyć nowych chłopaków Zoey. A ten Jest następny...
Myślę dokładnie tak samo. W Każdej części pojawia się jakiś nowy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:36, 25 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
|
Ja osobiście polubiłam go od samego początku, przez to że wydawał się nieco ironiczny i sarkastyczny.
Z biegiem czasu przekonałam się jedynie do swego.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:15, 26 Lis 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie było o nim zbyt wiele, ale i tak go polubiłam. Wydaje się być bardzo miłą i sympatyczną postacią. Według mnie jest dobrym kandydatem na chłopaka Zoey.
|
|
|
|
|
|