Kalona

Trzecie formatowanie

Po tej części Kalona jest u mnie skreślony... mam nadzieje, że go zabiją. Nie uwiężą, nie nawrócą, po prostu wykończą... okazał się oszustem, mordercą i jeszcze większym zboczeńcem niż w poprzednich częściach.

Czwarte formatowanie

Trzecie formatowanie

Cieszy mnie to Wesoly

No, bo przecież to by było jakieś naciągane, gdyby nagle okazało się, że Kalona postanawia być dobry i dobroduszna Zoey mu w tym pomaga. A ponowne uwięzienie go, byłoby bezmyślne, bo skąd mieliby pewność, że znów go ktoś nie uwolni.

Czwarte formatowanie

Dorosły wampir

Czwarte formatowanie

Dorosły wampir

Tak, ale jeżeli tak by było to uważam, że Nyks popełniła błąd zsyłając go na ziemie. Wyszło by na to, że za te wszystkie krzywdy ona jest odpowiedziała, a co jeżeli ona manipuluje Zoey i tak naprawdę nie jest dobra?

Czwarte formatowanie

Czwarte formatowanie

Czwarte formatowanie

Wybranie

Jak coś, to nie czytam postów pisanych przed moim, bo wszyscy piszą co było po części w Kuszonej, a ja dopiero skończyłam Osaczoną. Więc piszę co myślę na jego temat.
Kalooooooooonaaaaaa!!!!! <3<3 urzekł mnie

wyglądem przede wszystkim i swoim zachowaniem, mrocznością. Jest to dość wyrazista postać i powinna zostać długo w książce, ale wnosić coś niezapowiedzianego.

Dorosły wampir

Wracając do poprzednich zagadnień: po pierwsze, szczerze wątpię, żeby była zła. Po drugie, jak dla mnie to, że kiedyś był wojownikiem bogini jest wielce prawdopodobne. A po trzecie, nawet jeśli, to nie sądzę, żeby jeszcze kiedykolwiek miał wrócić na stronę dobra, myślę, że już zbytnio zatracił się w poczuciu krzywdy i pragnieniu zemsty. To tyle, jeśli chodzi o mnie.

Dorosły wampir

Czytam Przebudzona i nawet nie jestem w połowie, bo na 129 stronie, ale nie mogę uwierztć, że nieśmiertelny i do tego były wojownik Nyks dał się wplątać w takie bagno. Neferet traktuje go jak sługę, uważa się za mega wielką, wrecz za boginię. Żal mi go się zrobiło jak go wychłostała i jak kazała mu iść do łózka z Neferet. Smutny

Mam przeczucie, że on nie wie jeszcze do końca po której stronie stanąć.... myśle, że ponownie będzie miał szanse na to aby wrócić... zresztą nyks mu to obiecała jeśli tylko spłaci krzywdy jakich dokonał.

Myślę iż on ma w sobie jeszcze odrobinę dobra tylko musi mieć szansę aby ja wydobyć. Pytanie jeszcze czy nie jest na to za późno? I czy jest w satnie pogodzić się z tym, że nie zajmie miejsca u bokuNyks.... może tylko być znów jej oddanym wojownikiem??

Dorosły wampir

Ja też się zdziwiłam, że pozwolił Neferet tak sobą pomiatać, ale w ogóle nie jest mi go szkoda. Wreszcie, po tym jak tak wiele osób doznało krzywdy z jego strony, mógł poczuć, jak to jest. Chociaż teraz zapewne będzie okropnie wściekły i obawiam się, że mogą być przez to olbrzymie kłopoty... Ale coś się w końcu musi dziać, no nie? Mruga

Dorosły wampir

To nie będzie ściśle związane z Kaloną, ale jego synem Rephaimem. Strasznie mi zaimponował tym, że wybrał światłość zamiast ciemności, że wybrał Stevie Rae zamiast Ojca. Zaimponował tym jak nie zarakował tylko cały czas sie bronił. Cieszę się, ze Nyks obdarzyła go tym darem jakim go obdarzyła..... mam sprzeczne uczucia jeśli chodzi o to w jaki sposób musi ponieść karę za swe zbrodnie z przeszłości: smutek i pogodzenie, zgadzam się z tym, że poinnien zapłacić za to co zrobił jednak szkoda mi go. Przywiązałąm się do niego!

Jeśli chodzi o Kalonę to nie upatruję w czynie którego dokonał drugiego dna. Myśle, ze coś się w nim zmieniło od czasu powrotu z Zaświatów. Teraz tylko trzeba czekac na to by zobaczyć co to jest i jaki będzie miało wpływ na bohaterów. Wesoly