Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Loren Blake.
|
|
Wysłany:
Wto 19:00, 10 Maj 2011
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
a ja właśnie lubię i Lorena, i Afrodytę bardziej niż Zoey.
Jednolinijkowiec który niewiele wnosi do dyskusji.
Elsim
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:46, 15 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce <3
|
|
Gdy tylko czytałam te wszystkie sceny z Lorenem w tle sądziłam że się porzygam! Już w Zdradzonej, gdy tylko przeczytała, że flirtował z nią w bibliotece myślałam ze umrę. Od samego początku coś z nim był nie tak. I w następnej części wszystko się wyjaśnia. Szczerze dziękuje że P.C zabiła tego...(jaka szkoda że ni można sobie przeklnąć) idiotę.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:06, 06 Cze 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
A ja właśnie nabrałam się na jego gierkę. Jak czytam te książki to tak bardzo wcielam się w daną postać, która mówi, że nie potrafię patrzeć obiektywnie, dopiero jak przeczytam dgi czy trzeci raz to do mnie dociera jaka byłam naiwna.
Tak samo jak wy cieszę się, że został zabity. Najbardziej jednak żałuje, że umarła Stevie, wprawdzie później żyła. Ryczałam jak bóbr. Przy Nolan też było mi żal.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:43, 08 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Bardzo lubie Lorena. Szkoda, ze wykorzystal Zoey, ale i tak baardzo go lubie. Mogła się mu nie poddawać. A co do tego, czemu Neferet go zabila to może dlatego, że gdy on dowiedział, się że Zoey uciekła czy coś ( już nie pamietam ) to on chciał za nią iść. Ogólnie fajna postać. Gdy umieral to aż płakałam, a co ciekawe byłam wtedy na cmentarzu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:20, 08 Cze 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
O ironio. Niezłe czytać książkę na cmentarzu, jeszcze taką jak Dom Nocy. Mam nadzieję, że nie było typowego powodu by być na cmentarzu.
Co do twojej wypowiedzi to przyszło mi do głowy, że może to nie Neferet go zabiła tylko Ludzie Wiary. A jak ona to jaki miała by powód? Może on dowiedział się o czymś czego nie powinien wiedzieć.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:38, 09 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 08 Cze 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
|
Na początku wydawało mi się , że Loren jest bardziej dojrzalszy niż się zachował potem ... myślałam , że to będzie jeden z fajniejszych facetów z całej książki ... ale potem jak przeczytałam , że Neferet nim sterowała to aż mi się jej szkoda zrobiło ...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:49, 09 Cze 2011
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Akurat szłam na cmentarz, a kończyłam książkę i nie mogłam się oderwać. xD
Mi się kojarzy, że to Neferet go zabiła. Obiło mi się o uszy. Ale tak mi szkoda było. Yhh. Wstrętna baba. ; p
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:11, 09 Cze 2011
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie tylko tobie się tak zdawało xD Ja jak przeczytałam posta, to też myślała, że coś pokręciłam, ale to mi trochę nie dawało spokoju, więc spytałam koleżanki, która jest dopiero co na nieposkromionej i ona powiedziała, że to faktycznie Neferet.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:58, 02 Lip 2011
|
|
|
Czwarte formatowanie
|
|
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: METALLANDU \m/
|
|
Loren jest w pewnym sensie naiwny bo dał się tak zbłaźnić.No dobra zależało mu na Neferet ale bez przesady,mógł w jakiś inny sposob wyciągnąć te informacje od Zoey,a nie od razu być sługusem Neferet i robić coś (krzywde) osobie,która wcześniej przeżyła niezły szok ( moment przemiany Erika ) Loren może i jest uzdolniony,ale przede wszystkim to dorosły wampir a więc nie rozumiem dlaczego dał się tak namówić Neferet zamiast używać własnego rozumu.A sam przeszedł przemianę i powinien rozumieć jak trudne to bylo dla Zo jak myślała,że Erik umiera...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:41, 03 Lip 2011
|
|
|
Czwarte formatowanie
|
|
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
|
I ja was tu zaskoczę, bo nie darze nienawiścią Lorena. Jest po prostu naiwny, bo oczarowała go Neferet swoimi gierkami. Ale z drugiej strony Zoey mogła nie dawać się mu szczególnie, że miała chłopaka Każdy popełnia błędy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:02, 27 Gru 2011
|
|
|
|
Loren jest kłamliwym oszustem,intrygantem.Od początku go jakoś nie trawiłam nie wiem jak można zrobić coś tak ohydnego.Trzeba być draniem
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:07, 27 Gru 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 1777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca, gdzie nie ma komercji
|
|
Niestety, są tacy ludzie na świecie. Są też o wiele, wiele gorsi.... O wiele... Okrutni, bezlitośni, potworni... dobra, już przestaję, bo Swinny znowu się na mnie wkurzy, że myślę o TYM. *boi się* Wracając do Lorena. Był także idiota, tak się dał wykorzystać Neferet.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:17, 27 Gru 2011
|
|
|
Najwyższa Rada Nyks
|
|
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno .
|
|
Tak ,wkurzyła się .!
A co do tematu to bardzo dobrze ,że Lorena już nie ma ,bo bym go nie zniosła ,jakby jeszcze coś knuł razem z Neferet i Kaloną .Chyba ,że byłby ich sługą .
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:28, 28 Gru 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
Loren dał się wykorzystać Neferet, bo ją kochał. Ludzie zakochani mają klapki na oczach. On nie zdążył się zorientować ,jaka z niej małpa i zapłacił za to najwyższą cenę. W sumie to trochę szkoda tej postaci, bo było z niego niezłe ciacho.
Poza tym zakochał się w nie odpowiedniej kobiecie.
Nachiri
Ostatnio zmieniony przez Oleńka20 dnia Śro 17:29, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:22, 29 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury (:
|
|
Od samego początku podejrzewałam, że coś z Lorenem nie tak jest... Nie lubiłam go już od początku, a jak dowiedziałam się, że tylko wykorzystuje Zoey i współpracuje z Neferet to go nienawidziłam i chętnie sama bym mu wpieprzyła
|
|
|
|
|
|