Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Matka i Ojczym Zoey
|
|
Wysłany:
Sob 17:30, 13 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Co myślicie o rodzicach Zoey?
Bo ja za wszystko obwiniam jej oczyma...
No ale matka również nie jest bez winny jakby miała inny charakter to by tak łatwo nie uległa swojemu mężowi...
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:48, 13 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
|
Mi to aż szkoda Zoey. Może to wszystko wina ojczyma ale matka nie powinna się tak mu poddawać oddalając od siebie córkę. Ja gdybym miała taką matkę to bym się załamała. A na miejscu Z. już dawno wyjechała do babci i z nią zamieszkała.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:22, 13 Lis 2010
|
|
|
Syn Ereba

|
|
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z MiędzyWierszy
|
|
rodzina 'domowa' Zoey, jest doskonałym przykładem nieszczęsliwej rodziny.
Ojczym i matka niby tacy porządni Ludzie Wiary, ale sami tak naprawde nie dostrzegaja co robi brat Zoey, w jakie gry komputerowe gra, i co wyprawia siostra.
Nie znosze ich ;\
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:26, 13 Lis 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie

|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica :-)
|
|
Jeżeli chodzi o jej matkę to gdyby nie ten głupi John to byłaby nawet nie złą matką ale wszystko on komplikuje,steruję Lindą i ona robi to co on jej każe.
Johna Hoffera bardzo nie lubię,jest podobny do pewnego pana z mojej rodziny,tak samo się zachowuje jak on....
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 9:46, 14 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Tak matka przecież przed slubem była spoko, a teraz OMG.
Ale wina leży po obu stronach, ale bardziej po stronie Johna
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 13:57, 14 Lis 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie

|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica :-)
|
|
No tak bo on ma na nią duży wpływ a ona mu ulega.
Np.wtedy gdy były urodziny Zo i poszła się spotkać z babcią a potem dołączyła jej matka i pojawił się John :-/
Eh ten typ to wiem jak skłócić matkę z córką....
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:08, 14 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ugh jak czytałam ten fragment to myślałam że walnę książką o ścianę naprawdę.Jak ona może mu tak ulegać?dobrze że przynajmniej Z. ma kochającą babcię
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:30, 14 Lis 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie

|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica :-)
|
|
No bardzo dobrze !
Gdyby nie Sylvia to nie wiem co by było z Zo.
Nie miałaby w nikim oparcia,z rodziny.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:03, 14 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 1487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Renomowana Akademia Demonów Ostatniej Metamorfozy
|
|
Serdecznie współczuję Zoey, chyba jedyną normalną osobą z tej rodziny jest jej babcia. Ojczyma komentować nawet nie będę. Matka, jak widać, niezbyt nadaje się do swojej roli, gdyż uważam, że powinna kochać i wspierać swoją córkę bez względu na okoliczności, zdecydowanie nie powinna też ulegać wpływom człowieka, jakim jest jej potworny mężulek...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:10, 14 Lis 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie

|
|
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja też bardzo współczuję Zoey. Nie dość, że ma wielu kłopotów związanych ze światem wampirów, to nawet nie może uzyskać wsparcia rodziców. Dobrze, że ma chociaż kochającą babcię.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:46, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
|
Babcia rules!
babcia rules? jakoś dużo to nie wnosi do dyskusji
MoonWay
Ostatnio zmieniony przez aniolec dnia Nie 19:48, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:30, 15 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Tak jej babcie jest super, przynajmniej on wynagradza Z takich rodziców
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 14:43, 20 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
Najbardziej wkurza mnie to ze matka Zoey jest tak nieczuła, ale wydaje mi się, że ona walczy sama ze soba i niestety jej słaba strona wygrywa, nie może przeciwstawić się swojemu mężowi, który mnie strasznie wnerwia.
Ojciec to natomiast skończony tyran i dupek, który po pozorem dobrego Kanonika Ludzi Wiary ukrywa to jaki jest naprawdę: obrzydliwy i fałszywy, zadufany w sobie.
Mam wielka nadzieje, że autorki go uśmiercą albo sprawią, że mama Zoey coś zrozumie. Przecież żadna matka nie przestaje kochać swoich dzieci z dnia na dzień.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 16:45, 20 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów
|
|
Hmm matka może ich kocha tylko okazuje to w dziwny sposób, to po pierwsze, a po drugie ojczym jakoś nie kwapi się do porozumienia sie z dziećmi swojej zony...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:43, 20 Lis 2010
|
|
|
Dorosły wampir

|
|
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ten cały John(bo chyba tak ma na imię ten ojczym)traktuje swoją żonę jak popychadło nie dość że nie ma do niej szacunku to jeszcze nie ma zamiaru zaakceptować tego że Linda ma rodzinę z którą(a przynajmniej z jej częścią) bądź co bądź żyje w niezgodzie właśnie z Jego powodu.
|
|
|
|
 |
|