Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Zoey Redbird
|
|
Wysłany:
Wto 18:31, 01 Lut 2011
|
|
|
Czwarte formatowanie
|
|
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ale ja Wam dowalę złe zakończenie, bo mimo wszystko juz od pierwszej ksiązki, Zoey mnie do siebie żadnym argumentem nie przekonuje
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:11, 01 Lut 2011
|
|
|
Najwyższa Rada Nyks
|
|
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 2117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
A ja nadal podtrzymuję, że Zoey jest łatwowierna. Nie wiem czy sytuacja z Lorenem czegoś ją nauczyła, ale jeśli nie to może zostać w przyszłości kilkakrotnie wykorzystana.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:58, 04 Lut 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
To jednak miejmy nadzieję, że w następnych częściach będzie starala się wyciągnąć wlasciwe wnioski z tego co ją spotyka, jak napisała ktoraś z Was, w\i nikt nie oszuka jej. I będzie podobna, a może przez to co teraz przezywa będzie jeszcze lepszą starszą kapłanka, a i może też arcykaplanką.
Ostatnio zmieniony przez Oleńka20 dnia Śro 10:23, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:27, 04 Lut 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 1777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca, gdzie nie ma komercji
|
|
W pierwszej części chyba najbardziej ją lubiłam. Potem zrobiła się z niej taka trochę zdzira. Jakoś nie przekonywało mnie to, że niby nie panowała nad tym i w ogóle.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:48, 16 Mar 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
Zoey... w sumi w tej części wydala mi się odrobinę dojrzalsza niż w poprzednich, z cZASEM JEDNAK widzę, że zaczyna wyciągać wnioski z tego kim jest i jakie błędy popełniła w życiu.
Ostatnio zmieniony przez Oleńka20 dnia Śro 10:25, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:48, 19 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Moim zdaniem Zoey jest największą bohaterką Domu Nocy ponieważ ratuje Heada przed zombim,i odmienia swoją najlepszą przyjaciółkę z powrotem w wampira.Zoey zawsze bedzie najwieksza bochaterką Domu Nocy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:11, 24 Mar 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
Z tym se zgadzam zawsze wszystkich w końcu ratuje, ale jak już wypowiedziała się w postaci Starka to tu się powtórzę, że ona nie zasługuje na niego, ponieważ jest ciągle nie zdecydowana, ma odwagę by walczyć ze złem, a nie ma sił by podjąć decyzję z kim chce być. Dla mnie to jest trochę śmiechu warte, ale może tak jest i w prawdziwym życiu, tego nie wiem. Mam jednak nadzieję, że w końcu wybierze tego kto jest jej naprawdę przeznaczony. Mam wielką nadzieję, że w końcu będzie szczęśliwa.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:45, 08 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Powinna inaczej wyglądać ale może być.
Jednolinijkowiec nic nie wnoszący do tematu. Zapoznaj się z regulaminem.
Elsim
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:05, 09 Maj 2011
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Night_Sister napisał: |
W pierwszej części chyba najbardziej ją lubiłam. Potem zrobiła się z niej taka trochę zdzira. |
W zupełności się zgadzam. Zoey była najfajniejsza w pierwszej części, a później zrobiła z siebie nie wiadomo co. Osobiście nie lubię jej. Wszyscy ją idealizują, ale ja nie postrzegam jej tak, jak postrzegają ja książkowe postacie. Uważam, że on nigdy nie widzi swojego złego zachowania, a przynajmniej zawsze je trochę zmniejsza i ostatecznie jej zdaniem jest tak, że niby zrobiła troszkę źle, ale ona nie chciała i wszyscy powinni jej wybaczyć, bo przecież to nie jej wina tylko wszystkich innych dookoła.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:40, 11 Maj 2011
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
|
Dzisiaj mieliśmy próbny test gimnazjalny i jako pracę pisemną charakteryzowałam Zoey Myślę, że jest to jedna z moich najlepszych prac. Zo jest naprawdę fajną dziewczyną i jak chyba większość z was zazdroszczę jej przygód oraz facetów
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:00, 12 Maj 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 1777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca, gdzie nie ma komercji
|
|
Oo, jak będę miała takie zadanie, to opiszę Afrodytę
Ja tam chyba nie zazdroszczę Zoey przygód, bo są trochę straszne i na moje nerwy to by było za dużo. Ale zazdroszczę jej Straka. Wkurza mnie to jej niezdecydowanie, tu Eric, tu Stark, tam Heath... ech, przecież wiadomo kogo powinna wybrać i wgl nie przekonuje mnie to niezdecydowanie. Z każdą częścią Zo coraz bardziej mnie denerwuje.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:32, 18 Maj 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
Tak co do facetów Zoey to się z wami zgadzam. Ma ich zdecydowanie za dużo i jest głupia, bo sama nie wie czego chce, jeżeli chodzi o uczucia.
Macie racje, że ona sama nie widzi swoich wad i umniejsza swoje złe postępowanie.... ale jak już kiedyś napisałam Zoey jest młoda, zagubiona, za dużo spraw spoczywa na jej barkach. Ale faktycznie autorki serii powinny wreście powiedzieć, że Zoey wyciągnęła wnioski z tego co wokół się dzieje, bo tak to nie ma wogóle sensu. W ogóle to wygląda tak jakby Z. nie panowala nad swoim życiem, a każdy z nas w jakimś stopniu panuje nad tym co się dzieje w życiu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:23, 18 Maj 2011
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dodam, że jak dla mnie Zoey nie byłaby tak irytująca, gdyby nie to, że ma tylu chłopaków. Zrozumiałabym sytuację, jeśli autorki zrobiłyby tak, że jej były ( Heath ) ją męczy, ale ona chce z nim skończyć i to zresztą w książce robi, gdyby poznała Erica i się w nim zakochała, jako, że jest nowa w szkole. I jakby Stark został jej przyjacielem i on by się w niej zakochał, ale bez wzajemności, no i jeszcze to, że Loren by ją podrywał, ale ona by nie reagowała. Ale sytuacji w której ona wszystkich kocha, nie rozumiem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:15, 03 Cze 2011
|
|
|
Dorosły wampir
|
|
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.
|
|
Tak, to jest dla nas nie zrozumiałe, ale przecież zdarzają się talie osoby, które kochają wiele osób naraz..... Chociaż ja nie znam takich osób......
Faktem jest też że ona nie jest ideałem i ma wiele wad. Zastanawiam się jednak czy autorki nie mają jakiegoś problemu z kreowaniem Zoey..... Czasem wydaje się, jakby tę postac tworzyły dwie różne osoby i w dodatku z dwiema odmiennymi wizjami tej postaci. Albo jakby chciały pokazać naraz zbyt wiele problemow sercowych.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:11, 04 Cze 2011
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
To może być przyczyna Jedna osoba chcę dodać jedną wadę, druga drugą i wychodzi, że Zoey ma ich za wiele Ale mam jeszcze pytanie, miałaś na myśli to, że jedna autorka chcę, żeby był np Eric, a druga Stark i dlatego tak ich dużo ?
|
|
|
|
|
|