Autor |
Wiadomość |
<
Saga Twilight oraz Intruz
~
1. Zmierzch
|
|
Wysłany:
Czw 17:16, 07 Sty 2010
|
|
|
Najwyższa Rada Nyks
|
|
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Bohaterka Zmierzchu, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington, gdzie poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności – nie można mu się oprzeć, ale i trudno go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się, bowiem, że zakochała się w wampirze�…
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:33, 07 Sty 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nikt nie chce pisać o "Twilight"? Nie ładnie
Myślę, że większość z nas na tym forum czytało tę sagę. Chwilami dość naiwna, no ale czasem każdy z nas potrzebuje takiego nastroju, by osłodzić sobie życie. Jak dla mnie bardzo przyjemna, choć wolę 2 i 3 część. Zawsze staram się mieć którąś z części na komórce, by trochę oderwać się na przerwie od życia i odreagować po złej ocenie
Ostatnio zmieniony przez duerre dnia Czw 17:33, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:53, 07 Sty 2010
|
|
|
|
Ok, ok ja juz napisze
Własciwie o tej książce mogłabym napisac duzo , ale że mi sie nie chce to tego nie zrobie . Pamietam jak ujrzałam ja pierwszy raz , oczarowała bardzo mnie . Przeczytałam ja bardzo szybko, nawet nie wiadomo kiedy .Konczac kolejny rozdzial , spojrzałam na zegarek a tu juz 4 rano
Tak naprawde z nia zaczeła sie moja przygoda z ksiazkami '' grubymi''.
Lubie do niej powracac , ma cos ona w sobie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:23, 07 Sty 2010
|
|
|
Piąte formatowanie
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hawaii.
|
|
Oj, moja przygoda ze Zmierzchem zaczęła się ponad rok temu. I ta fascynacja trwa do dziś.
Natchniona piosenką "Decode" Paramore dowiedziałam się, że promuje jakiś film o wampirach. Później się dowiedziałam, że ten film został nakręcony na podstawie serii książek.
Na drugi dzień siedziałam z wypiekami i czytałam właśnie "Zmierzch", uprzednio nie wiedząc o nim kompletnie nic. Poza szczegółem, że występują w nim wampiry. Nic więcej.
Cieszę się, że przeczytałam tę książkę w takiej... nieświadomości, bo dzięki temu odkrywanie świata Zmierzchu było jeszcze ciekawsze!
Powracając do samej części: Lubię, lubię. Nie jest wybitnym dziełem, co to, to nie, styl Meyer jest niezbyt wymyślny, ale mimo wszytko miło się czyta tę książkę.
Fajnie się oderwać od szarej rzeczywistości i przenieść do świata, w którym żyją cholernie przystojne, boskie, ogólnie idealne wampiry.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:56, 07 Sty 2010
|
|
|
Czwarte formatowanie
|
|
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Poszłam z kolegą do kina nie było co wybrać więc padło na zmierzch (koleżanka nam poleciła) i się zaczęło
Tą część rpzecyztałam jako ostatnią gdyż po obejrzeniu filmu nie mogłam się doczekać by wiedzieć co dalej.
Ale prawde powiedziawszy wole książkę napisaną z punktu widzenia Edwarda (szkoda ze zaprzestałą pisania), z prostego powodu
KOCHAM JASSPERA I ALICE!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:12, 07 Sty 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
Ale prawde powiedziawszy wole książkę napisaną z punktu widzenia Edwarda (szkoda ze zaprzestałą pisania), z prostego powodu
KOCHAM JASSPERA I ALICE! |
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Uwielbiam Midnight Sun właśnie ze względy na tę dwójkę. Uwielbiam czytać o ich związku, o regułach panujących w domu Cullenów i ogólnie o ich życiu, zwyczajach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:05, 08 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kalisz
|
|
Fakt szkoda że S. Meyer nie chce dokończyć Midnight Sun. Mi ona podoba się ze wszystkich książek najbardziej(jak zresztą wszystkie). Znacznie więcej o Cullenach (uwielbiam tą rodzinkę ) A co do Zmierzchu bardzo lubię czytać o miłości Belli i Eda
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:45, 08 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk/ Zabrze
|
|
zulkowa napisał: |
Tak naprawde z nia zaczeła sie moja przygoda z ksiazkami '' grubymi''.
Lubie do niej powracac , ma cos ona w sobie |
Tak, miałam identycznie. Saga naprawdę wciągająca, mnie osobiście najbardziej podobała się czwarta część. Ale przyznam, że po przeczytaniu Intruza, Zmnierzch spadł na niższą półkę. :wink:
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:02, 10 Sty 2010
|
|
|
|
Stephcia ... oj Stephcia. JAk dobrze ze choc na początku wykazala się tym że ma mózg i napisala coś tak wspaniałego. Cos dzieki czemu poznalam wiele wspanialych osob, cos przez co w nocy mialam przepiekne sny i w ogole...
Zmierzch i Zaćmienie to moje ulubione części.
Nie lubie, nie cierpię, nie nawidzę pseudo-fanek ! haaa. moja przygoda z Sagą Zmierzchu zaczęła się ponad dwa lata temu w wakacje. Kiedy to strasznie padało a bylam z rodzinką na wakacjach. Na szczescie mama sie 'ubezpieczyla' i wziela kilka ksiazek, w tym Sage. Moja mama przeczytala wszystkie czesci szybciej o jeden dzien niz ja:D hahaha... pamietam jaka frustracja mnie ogarniala kiedy ona wiedziala co bedzie dalej, a ja bylam jeszcze na etapie Zmierzchu nie no... ten temat, to "temat rzeka" dla mnie.
CDN.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:48, 10 Sty 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca . ;)
|
|
Ale po premierze Księżyca w Nowiu S. Meyer obiecała dokończyć Midnight Sun ze względu na wszystkich fanów i prośby. Już się podobno zabrała za pracę. Ja Zmierzch zaczęłam czytać przed premierą filmu. Jakiś miesiąc chyba I wtedy tak jak zulkowa zaczęło się czytanie grubszych książek, a nie tylko lektur. O wiele bardziej wolę mroczne klimaty niż jakieś tanie romansidła, bo w takich książkach jak saga Zmierzchu nie można się domyślić co się wydarzy. I takim sposobem nie mogłam się oderwać od książki dopóki nie przeczytałam w całości. Tak samo jak w drugiej części . Zupełnie się nie spodziewałam, że Edward zostawi Belle. Tak więc czekam na dokończenie książki z punktu widzenia Edwarda.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:21, 13 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
|
|
Ja zaczęłam przygodę ze zmierzchem ok. 2 mieśące temu, gdy na przerwie koleżanka mi się pochwalila, że właśnie skończyła czytać extra książkę, a ja z nudów poprosiłam aby mi ją porzyczyła. Wyjeła książkę z plecaka, a gdy wziełam ja do reki do razu zaczęłam czytać, po przeczytaniu poleciałam do księgarni po nastepną cześć i aż tak do końca sagi (tylko Midnight Sun przeczytałam w internecie ) trochę sie zawiodłam gdy obejżałam film, lecz to oczywiste, że zawsze książka jest leprza
Również uważam, że midnight sun jest leprze a o Belli i Edwardzie zawsze miło czytać.
Kto wie czy reszty książek stephanie nie napisze z pónktu widzenia Edwarda
Moim zdaniem jeszcze przeczytamy reszte jako Edward, stephanie choćby dle kasy napisze resztę (a może i tylko dla kasy )
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 5:50, 14 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Płocka
|
|
Ja przeczytałam zmierzch jakoś tak pół roku temu. Książka mnie się bardzo podobała ale niestety jak obejrzałam film to się troszkę zraziłam do historii Belli I Edwarda. Moim zdaniem film był okropny w porównaniu do książki. Wiem, że wam się podobała le no cóż...każdy ma swój gust. Najgorsze chyba było to, że Pobert Pattison dostał rolę Edwarda. Przecież on miał wyglądać na 17-latka, a nie 23-latka. Najbardziej w tym filmie podobała mi się Alice i Rosalie (w książce zresztą też). One najbardziej były do siebie podobne tzn. filmowa postać i książkowa postać.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:43, 14 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
|
|
W pełni się z tobą zgadzam Isabell
Edward wygląda jakby kilka razy niezdał
A co do filmu to jak już napisałam "to oczywiste, że książka jest zawsze leprza"
Gdybym najpierw obejrzała film to na 100% książki bym nie rószyła
naszczęście była pierwsza książka
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:50, 15 Sty 2010
|
|
|
|
Tu sie nie zgodze z tym ze gdybys obejrzala film pierwszy to ksiazki bys nie ruszyla.Wiekszosc dziewczyn z mojego 'otoczenia' tak zrobiła. Oczywiscie jestem temu jak najbardziej przeciwna... nie rozumiem jak mozna obejrzec film ktory jest na podstawie jakiejs ksiazki, nie wiedzac o czym tak wlasciwie jest bo nie czytalo sie ksiazki. hm. temat rzeka dla mnie ;>
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:29, 15 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kalisz
|
|
Ja zaczęłam moją przygodę ze Zmierzchem kiedy właśnie wychodził na polski rynek. Pasją do zmierzchu zaraziła mnie moja kuzynka która przeczytała 3 pierwsze części w necie po angielsku.
Ja uważam że fajnie by było jakby Stephenie napisała coś o Alice i Jasperze tzn. jakieś dłuższe opowiadanie bo nie wystarcza mi to co jest w Zaćmieniu
Ogólnie kręcą mnie wszystkie pary a najmniej właśnie Bella i Edzio . Pomimo wszystko jest to jedna z lepszych książek XXI wieku
A co do filmu: była to kompletna klapa w porównaniu z książką. I zgadzam się nie lubię ogląda filmów jeśli jest taka sama książka. Film to dla mnie takie jakgdyby dopełnienie ałości
Ostatnio zmieniony przez Angel^^ dnia Pią 21:31, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|