Autor |
Wiadomość |
<
/
Serie książek
~
Trylogia Dary Anioła - Cassandra Clare
|
|
Wysłany:
Pon 15:41, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zakochałam się w Mieście Kości Jace jest w ogóle piękny i cudowny xD Jakimi tekstami czasem wali Ej zauważyłyście, że polski rysownik wzorował się na Alexie z Jace'em na okładce? Tutaj nawet macie taką przeróbkę jakiegoś fana:
www .2.static.wix. com /media/0bbb0dd58e38e4aef3092f2f40c32e68.wix_mp (Usuńcie spacje)
Idealnie by się nadawał do roli Jace'a
Ostatnio zmieniony przez Angel_Girl dnia Pon 15:42, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:21, 08 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokochałam całą serię już od pierwszych stron <3.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:58, 20 Mar 2010
|
|
|
Piąte formatowanie
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hawaii.
|
|
Nie mogłam się przełamać, by przeczytać tę serię. Szczerze? Okładka mnie odstraszyła, bo nie jest zbyt specjalna.
...ja wiem, nie powinno się oceniać książki po okładce. Zwłaszcza, że tutaj na forum jest tyle dobrych opinii o tej serii. Więc zakupiłam część pierwszą, chcąc się przekonać, dlaczego Jace jest taki... powszechnie lubiany, etc.
Początek powiewał nudą. Później akcja się rozkręciła, więc było ciekawiej, choć niekiedy te wszystkie wątki zaczęły się trochę gmatwać.
Jace... Jace mnie jakoś specjalnie nie powalił, no wybaczcie. Owszem, był fajny, zabawny, nie powiem, ale nie był taki... zachwycający, jakiego się go spodziewałam. Myślałam, że będzie taki naprawdę ironiczny, ale taki nie był. Raz na ile walnął jakimś tekstem... [cóż... po lekturze Szeptem myślałam, że będzie kimś takim jak Patch, a on był na maksa bezczelny, ale się przeliczyłam. :lol: ]
Clary mnie wkurzała. Ciągle zadawała jakieś pytania i miałam wrażenie, że była takim piątym kołem u wozu. Później, gdy się zadomowiła, była całkiem znośna, ale na początku nie mogłam jej ścierpieć.
Wątek Clary&Jace... Szczerze byłam za nimi od początku i cieszyłam się, gdy się do siebie coraz bardziej zbliżali, bo chciałam, żeby byli razem... jednak koniec książki sprawił, że moje piękne wizje ich jako pary diabli wzięli.
Koniec mnie całkowicie i totalnie dobił. Siedziałam nad książką, na siłę próbując przeczytać ją do samego końca i ciągle powtarzając: "Dlaczego?". Ciągle miałam nadzieję, że może jednak to nieprawda, że to pomyłka, że będą razem... Ale to niemożliwe, jak widać.
Dobrze, podsumowując, spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Książka ciekawa, wciągająca, jednak nie aż tak, bym mogła stwierdzić, że się w niej zakochałam bez pamięci.
Niebawem powinnam przeczytać część drugą i trzecią, gdy już u nas zostanie wydana. Mam wielką nadzieję, że będą lepsze od pierwszej.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:19, 20 Mar 2010
|
|
|
|
Cóż, ja myślę, że każdy ma swoje zdanie oczywiście, za co nie mam do Ciebie pretensji.
Jednakże ja uważam inaczej; uwielbiam tą książkę i zakochałam się w niej od pierwszych rozdziałów. Fakt, na początku nie mogłam też się do niej przekonać, bo byłam wtedy zbytnio jeszcze przywiązana do Zmierzchu i nie dopuszczałam do siebie żadnej innej książki. Jednak wzięłam Miasto Kości, bo dostałam ją w prezencie, i zaczęłam czytać. Z takiego gatunku książek zdecydowanie jest moją ulubioną.
Co do wątku "Clary&Jace" to niesamowicie go polubiłam. Mam na myśli to, że miło czytać o czymś, co nie jest nam dane niestety, i móc się pogłębiać w tych marzeniach o wspaniałej miłości. Zgodzę się z Tobą, że rzeczywiście, ja również byłam okropnie zasmucona tym, że na końcu książki okazali się być rodzeństwem. To mnie strasznie przybiło i miałam nadzieję, że źle coś zrozumiałam, i że jednak to nieprawda.
Hm po przeczytaniu książki natychmiast poleciałam do sklepu i kupiłam "Miasto Popiołów", które tak mnie wciągnęło, że po przeczytaniu normalnie płakałam. Wiem co sobie myślicie (jaka jestem głupie itp), ale tak się czułam
Z niecierpliwością czekam na trzecią część pt. "Miasto Szkła", jednakże już przeczytałam nieoficjalne tłumaczenie, i powiem szczerze, że jestem zachwycona, a tym bardziej ucieszyła mnie informacja, że ma być też czwarta część.
A już za kilka dni (podajże cztery) będzie Miasto Szkła w Empiku, więc tak czy inaczej, pójdę na pewno i kupię
P.S. Annie-druga część już wyszła dawno, więc możesz spokojnie kupić. A tak jak powiedziałam, trzecia już będzie za kilka dni ;*
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:22, 22 Mar 2010
|
|
|
Piąte formatowanie
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hawaii.
|
|
Okej, jestem po lekturze "Miasta Popiołów" i nieoficjalnego tłumaczenia "Miasta Szkła" i z największą przyjemnością stwierdzam, że dwa kolejne tomy są o niebo lepsze niż część pierwsza.
Zakazana miłość Clary i Jace'a, to, jak walczyli z tymi uczuciami do siebie... to mi się bardzo podobało. A najbardziej podobała mi się właśnie część trzecia,z raczej wiadomych powodów - hip-hip-hurra, okazuje się, że nie są jednak rodzeństwem! *fajerwerki*. Bo po skończeniu pierwszej części kolejne czytałam wmawiając sobie, że nie są rodzeństwem, kurczę, po prostu nie mogą nim być! Tylko czekałam na moment, w którym wszystko by się wyjaśniło. No i się doczekałam. :lol:
I poza tym Magnus&Alec - świetnie do siebie pasują!
Rozwalił mnie dialog z" Miasta Popiołów" między Jacem a Simonem, gdy Królowa Jasnego Dworu uznała, że jeśli Clary chce wyjść z ee... "kwatery" faerie, to musi kogoś pocałować.
- Och, na litość Anioła. Jeśli nie ma innego sposobu, żeby się stąd wydostać, pocałuję Simona. Już to robiłam,nie było tak źle.
- Dzięki - bąknął Simon. - To bardzo pochlebne.
— Niestety — powiedziała władczyni Jasnego Dworu. Na jej twarzy malowała się radość połączona z okrucieństwem, jakby ich zakłopotanie sprawiało jej wielką przyjemność. – Obawiam się, że to również wam nie
pomoże.
— Nie pocałuję Przyziemnego — oświadczył Jace. — Wolę raczej zostać tu na zawsze i zgnić.
— Na zawsze? — powtórzył Simon. — To strasznie długo.
Jace uniósł brwi.
- Wiedziałem. Chcesz mnie pocałować, tak?
Simon z irytacją wyrzucił ręce w górę.
- Oczywiście, że nie. Ale jeśli...
- Chyba to prawda, co mówią — zauważył Jace. —W okopach nie ma hetero.
- Chodziło o ateistów, pacanie - rzucił ze złością Simon. –W okopach nie ma ateistów.
Wcześniej, po przeczytaniu pierwszej części byłam dosyć sceptycznie nastawiona do całej serii, jednak cieszę się, że się nie zniechęciłam po jej przeczytaniu, tylko sięgnęłam po kolejne tomy.
To naprawdę świetnie, że ma wyjść część czwarta.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 8:05, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mam do Was pytanie, bo nie wiem czy dobrze rozumiem:City of Fallen Angels to jest 4 część przygód Clary i Jace a The Infernal Devices - ta seria będzie o przygodach Simona tak ?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:00, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Czwarta część to City of fallen angels,a co do przygód Simona to przyznam się szczerze, że nie mam pojęcia. Gdzieś czytałam że ta część (IV) wychodzi dopiero w 2011..!
Ostatnio zmieniony przez scandalous dnia Wto 17:01, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:48, 30 Mar 2010
|
|
|
|
Tak, czwarta część to "City of fallen angels" . Książka ogólnie ma zostać napisana z perspektywy Simona, a również ma to być rozpoczęcie nowej trylogii. Ale chyba jakieś wątki o Clary i Jace'sie będą . Z wszystkich zagranicznych stron wynika, iż oficjalna premiera będzie miała miejsce 31 sierpnia 2010r.
Tu macie opis książki:
Cytat: |
Miłość, krew, zdrada i zemsta - w Mieście Upadłych Aniołów stawki są coraz wyższe. Simon Lewis ma pewne problemy z przystosowaniem się do swojego nowego życia jako wampir, szczególnie, gdy prawie nie widując się ze swoją przyjaciółką Clary przyłapuje ją na treningu i spędzaniu czasu z Jace'm. Nie wspominając, że Simon nie za bardzo wie, jak poradzić sobie z presja związaną z nie-randką z dwoma dziewczynami na raz. Co zrobi wampir kochający światło dzienne? Simon stwierdza, że potrzebuje przerwy i opuszcza miasto - tylko po to, by odkryć, że złowrogie wydarzenia podążają za nim. Uświadamia sobie, że wojna, o której myśleli, że została wygrana mogła się jeszcze wcale nie zakończyć. Simon musi wezwać swoich przyjaciół, Nocnych Łowców, aby bronić nadchodzących dni - o ile potrafią oni zapomnieć o swoich rozpadających się wzajemnych relacjach, tak długo jak trzeba stwić czoła wyzwaniu. |
No jak ja to przeczytałam to nieco się przeraziłam . Będziemy wszyscy razem łączyć się w smutku, jeśli coś między Clary, a Jace'em się popsuje . Jakieś pytania jeszcze ?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:47, 31 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparta
|
|
Więc jak większość ludzi należę do grypy wzrokowców. Jeśli wchodzę do empiku bez konkretnego celu, to moją uwagę przykuwa ta książka, która ma najbardziej wyróżniającą się okładkę. I tak było w przypadku "Miasta Kości". Poszłam do sklepu po prostu się rozejrzeć, a że była ona taka widoczna, to po nią sięgnęłam. Zapoznałam się z opisem, który szczerze mówiąc trochę mnie zniechęcił, jednak zakupiłam ją.
No i podobało mi się. Lekki styl, szybko się czytało, można było się pośmiać, jednak jak się tak zastanawiałam, to nadal było coś nie tak. Brakowało mi po prostu "tego czegoś".
(SPOILERY DO I, II i III CZĘŚCI)
Jednak kolejne części nadrobiły ten brak i cała trylogia bardzo mi się podoba. Szczerze? Urzekła mnie na swój sposób. W każdej było coś specjalnego. W pierwszej, było poznawanie razem z bohaterką świata Nocnych Łowców i Podziemnych. W drugiej ta chemia między Alec'em a Magnus'em. A w trzeciej Jace pokazał swoją romantyczną stronę, a to jego wyznanie miłość- the best ever.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:52, 04 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Dziewczyny, ale tutaj może wcale nie chodzi o Jace i Clary tylko np. o Alexa i Magnusa, bo tam nie jest wprost napisane o kogo. (to tylko spekulacje więc nie miejcie pretensji czy coś). Nawet jeśli by się coś zepsuło między Clary i Jace'm to sądzę, że i tak się zejdą, bo przecież autorka by nie zawiodła nas, fanów. ja mam nadzieje, że będzie jeszcze jedna książka tylko związana głównie z nimi tzn. gdzieś czytałam takie pogłoski na angielskich stronach wiec mam nadzieje, że to będzie prawda. ; D
Co do samej trzeciej części trylogii to powiem, że się w niej zakochałam. Prawie cały czas trzymała mnie w napięciu czy będą ze sobą, czy Jace przeżyje, kim jest Sebastian itd. Warto było przeczytać tą książkę warto i aż żal było skończyć, ale jedno jest pewne jeszcze wrócę do niej by choć jeszcze raz przeczytać.!
Dobra zmieniłam zdanie po przeczytaniu tego Akcja Miasta Upadłych Aniołów toczy się po wydarzeniach z Miasta Szkła. Występują w nim wszystkie postacie z serii The Mortal Instruments: Jace, Isabelle, Maia, Alec, Magnus, Luke, Jocelyn i wiele innych oraz postaci z The Infernal Devices Trylogy. Fabuła dzieli się na wątek Clary i Jace’a oraz Simona, który przystosowuje się do życia jako wampir.
W Mieście Upadłych Aniołów ktoś zabija Nocnych Łowców, którzy kiedyś byli w Kręgu Valenitine’a i pozostawienia ich ciała w Nowym Jorku w taki sposób, aby wywołać wrogość między Podziemnymi i Nocnymi Łowcami. Wybucha wojna pomiędzy wampirami i tylko Simon - Daylighter którego każdy chce mieć po swojej stronie - może zdecydować o wyniku, szkoda ,że nie chce mieć nic wspólnego z polityką Podziemnych. Tymczasem Jace i Clary mają zbadać tajemnicę, która niesie za sobą konsekwencje – konsekwencje, które mogą wzmocnić ich związek lub zniszczyć go na zawsze. Miłość, krew zdrada i zemsta – w Mieście Upadłych Aniołów stawka jest wyższa niż kiedykolwiek. to jednak chodzi o Clary i Jace. Ale wierzę, że ich miłość przetrwa i tak ; D
Ostatnio zmieniony przez night dnia Nie 10:56, 04 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:39, 04 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kurcze przeczytałam zapowiedź i chyba nie wytrzymam, bo książka podobno ma się ukazać dopiero w 2011 roku Nowa za to seria autorki ma się pojawić w tym roku(chyba coś w okresie wrzesień-grudzień). Jeśli coś pokręciłam z datami to bardzo proszę sprostować
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:00, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk/ Zabrze
|
|
Przeczytałam Miasto szkła (dosłownie) z wypiekami na twarzy. Jak dla mnie, najlepsza z całej trylogii. Już nie mogę się doczekać kolejnej części .
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:21, 05 Kwi 2010
|
|
|
|
Tak, ale jedynym problemem jest to, że "Miasto Upadłych Aniołów" ukaże się za parę miesięcy Chociaż sądzę, że wytrzymam ten czas. Nawet nie przeczytałam "Miasta Szkła", tylko samo nieoficjalne tłumaczenie, ale jutro jak wpadnę do empiku to.... miasta szkła sobie już nie odpuszczę
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:20, 19 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie, Skierniewice
|
|
Ja jak na razie przeczytałam Miasto Szkła, ale jutro już będę może w posiadaniu następnej części . Książka na początku była trochę nudna, ale potem się rozkręciła, a i w ogóle w oranżerii było fajnie.. Koniec straasznie mnie zaskoczył. I się wkurzyłam na autorkę,bo ja chcę, żeby oni byli razem i już!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:12, 31 Maj 2010
|
|
|
Trzecie formatowanie
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "...To właśnie są, to właśnie Moje Bieszczady!"
|
|
Ja szczerze mówiąc nie mogłam do serii się przełamać z jednego powodu-moje najlepsze przyjaciółki przeczytały ją przede mną, a gdy tak się dzieje zawsze powtarza się ta sama sytuacja i pytanie:"Do czego doszłaś?" na co ja odpowiadam i czeka mnie zawsze to samo czyli tekst w stylu: " Ochh. Tutaj? To wtedy jak...?" i w miejscu trzech kropek zawsze znajduje się zaskakujący wątek fabuły do którego ja akurat jeszcze nie doszłam, a mnie cholera bierze bo całe zaskoczenie szlag trafia. No ale w końcu się przełamałam i tutaj zaczyna się
JEDEN WIELKI SPOJLER!!!(jeśli ktoś nie czytał niech po prostu opuści tą część postu, o ile nie chce zostać pozbawiony frajdy z czytania książki.)
No więc zacznę od tego iż od początku wiedziałam, że Jace i Clary nie są rodzeństwem-to akurat nie zostało mi przez "przypadek" wygadane, ale ja to po prostu wiedziałam, a później się już utwierdziłam w przekonaniu. Co prawda ta sytuacja z ojcami Jace była dość zagmatwana ale dla mnie było oczywiste, że nie mogą być z rodzeństwem.
Akcja Sebastianem który nie był Sebastianem całkiem mnie zagięła, w życiu bym się tego nie spodziewała, choć już kilka razy wcześniej wydawało mi się, że z gościem jest coś nie tak, zwłaszcza w momencie gdy został sam w domu z Maksem, którego swoją drogą bardzo mi żal.
Alec-gdy doszłam do fragmentu gdy całuje Magnusa siedziałam akurat na fotelu z kolanami pod brodą, a jak to przeczytałam ten kawałek to nogi mi zjechały, w całym domu rozległ się mój pisk, a potem śmiałam już na całego.
No i najlepsze-z Simona zrobił się straszny casanova. Ciekawa jestem jak wybrnie z sytuacji z Maią i Isabelle (GO GO IZZY!)
Tak więc podsumowując-pierwsza część była dość ciekawa, druga jak dla mnie beznadziejnie nudna, za to trzecia bardzo fajna
Ostatnio zmieniony przez Yennefer dnia Pon 20:14, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|